barto07 - 2009-01-08 20:23:45

-Idziemy sobie przez gęsty las po jakimś czasie zauważyłem wielkie drzewo z którego wyrastał kamień już po raz drugi pomyslałem że chodzimy w kółko i powiedzialem
-Stójcie na chwile............. po czym dodałem
Idziemy cały czas przed siebie a już drugi raz widze to drzewo spujrzcie następnie wskazałem drzewo i czekałem na opinie kolegów

Sashiu_Nara - 2009-01-08 20:30:23

- Hhmmmm.... Może to drzewo bunshin no jutsu?  : D'  Nie no, żartuję, przecież to na pewno nie jest żadne genjutsu, zresztą na wszelki wypadek sprawdzę - i zawiązawszy pieczęć tygrysa użyłem techniki kai, zużywając 10 chkary.- Efektem nie było nic, a znając mój poziom opanowania tej techniki, na pewno rozproszył bym to genjutsu.
- Tak więc... Nie wiem. może pasta ma jakiś pomysł. Nie umiemy przywołać żadnego zwierzęcia. Gdyby tu była Mitsuyo, to mogła by użyć zwoju by zaprowadził nas jej kruk. Tak w ogóle, to ciekawe jak udało nam się chodzić w kółko, skoro ciągle idziemy do przodu... czy ten las jest okrągły  : |  !?

Czekając na jakieś pomysłu usiadłem, by zregenerować chakrę, podczas czego napiłem się 2 łyki swojego sake.

barto07 - 2009-01-08 20:56:23

Hmmm..... Nie wiem jestem jeszcze niedoświadczony w tych sprawach dobra idźmy już nagle zaa drzew wyskoczyło 3 ninja.Cała trójka wyglądała na chuninów:
http://public4.tektek.org/img/av/0901/d08/1346/1506427.png http://public4.tektek.org/img/av/0901/d08/1353/31a4347.png http://public4.tektek.org/img/av/0901/d08/1356/bc0d717.png

Było 2 shinobi 1 kunoichi odległość miedzy nami wynosi 15m naokoło same wysokie drzewa
Na sam początek zaobserwowałem że jeden shinobi posiadał Shuriken Demonicznego Wiatru i powiedziałem
-Coś tak czułem że będzie źle i powiedziałem ten po prawej jest mój ale nie wiem co z Nanimo..............czekałem na odpowiedz kolegów

Sashiu_Nara - 2009-01-08 21:12:34

- Ja wezmę tego z kunaiem. Cholera... nie ma tutaj wody, sidła nie zadziałają... Te drzewa też będę utrudniać nie które ataki. Co byś powiedział, jakbym podpalił las?  : |  To chyba jednak głupi pomysł...  wracając do Nanimo- Walcz osłaniając go, bo sam chyba się nie obroni, wiec nie daj isę od niego odciągnąć. Dobrze, że liczba przeciwników nie jest większa niż nasza.
No to zaczynamy! wyciągnąłem jeden kunai i z cisnąłem  go w lewej dłoni(jestem leworęczny), ruszając szybkim biegiem w stronę swojego przeciwnika, jednak nie biegłem wprost na niego, ruszyłem okrężną droga, by zaatakować tylko od jego strony, by łatwiej było dojść do walki w zwarciu. Jej celem będzie poznanie przeciwnika i jego zdolności, przed użyciem ninjutsu.

barto07 - 2009-01-08 21:34:08

Przeciwnik odprowadził sie wzrokiem i złożył pieczęć po czym wykrzyknął Suiton: Bakusui Shōha po czym z jego ust wydostała sie woda następnie patrząc co zrobił przeciwnik Sashia uśmiechnąłem sie że być może ta technika przyda sie na mojego wroga
Więc dałem jeden kunai Nanimo wrazie czego poczym drugi chycilem do ręki i zaatakowałem przeciwnik odskoczył i złozył pieczęć,nabrał powietrza i wykrzyknał Fuuton:Renkuudan (skondensowane powietrze trafia przeciwnika praktycznie miażdżąc go na miejscu) gdy kula leciała we mnie wykrzyknałem Kawarimi no Jutsu zamieniając sie w kłode i uciekając na drzewo stracilem połowe swojej chakry i złożylem pieczęć barana zacząłem regenrować chakre i czekając na ruch przeciwnika oraz oglądałem walke Sashiu z wrogim Ninja

Pasta - 2009-01-08 22:40:26

(Teraz, kiedy wszyscy będziecie gotowi, zdeklarujcie to tutaj i wyruszajcie na misję. Wyznaczam Pastę na lidera grupy. To jego zadaniem jest wyznaczenie taktyki. To są słowa HOKAGE) wyciągłem z kieszeni kunaja i podbiegłem do chuninki zacząłem walkę wręcz

Pasta - 2009-01-08 22:45:22

Gdy zauważyłem jej rozkojażenie zauwaszywszy wokół nas wode utworzonom przez przecwnika użyłem najpierw kawarimi no jutsu i uciekłem za jej plecy tak aby mnie nie zauważyła poniewaz byla rozkojazona zobaczeniem klody bylo to bardzo latwe gdy znalazlem sie za nią wytworzyłem pieczęci włozyłem rękędo wody i użyłem wodnego więzienia zwracając uwagę na jak najlepsze wzmocnienie i uszczelnienie scian.
Zawołałem do kolegów:
- Udało się złapałem ją do wodnego wiezienia teraz chrońcie mnie tak długo az sie udusi poniewaz jezeli wyjme ręke z wody jutsu przestanie działać pomóżcie!!!

Sashiu_Nara - 2009-01-09 15:43:01

- Pasta, wystarczy, że zajmiemy resztę walką!
Cholera, nie znam techniki chodzenia po wodzie... Wskoczyłem na drzewo, najbliższe mi.
- Nie ma sensu atakować z ziemi w zwarciu, bo wszystkie ruchy będą utrudnione przez wodę!- Krzyknąłem to tak głośno, by zostało usłyszane prze mojego przeciwnika.
Moment po tym, (zużyłem  15 chakry na Shunshin no Jutsu) znalazłem się za przeciwnikiem i kopnąłem go, jeszcze przebywając w powietrzu, z całej siły w  plecy, przypominając sobie długi i wyczerpujący trening, który odbyłem niegdyś na polu z kamieniami by doskonalić swoją zdolność i siłę oraz prędkość kopania[tutaj zwracam się do MG, z prośbą o uwzględnienie tego].
[ Wcześniej, krzycząc to, co krzyknąłem, chciałem by przeciwnik przygotował się na atak dystansowy.]

barto07 - 2009-01-09 19:22:29

Kopnięcie bardzo osłabiło twojego rywala który rzucił 2 kunai w strone Pasty ........................
-Krzykanąłem:Pasta uważaj [NAPISZ CO ZROBIŁES]
-Potem powiedziałem głośno do Sashiu :Kiedy wy trenowaliście sensei powiedział że możesz wykonać Suiton: Suirou no Jutsu w obu rękach mowił że zajmie ci to 60 chakry (ponieważ masz chakre wody)
Spojrzałem na przeciwnika który spogłądał na swoich kompanów zobaczyłem że chce pomóc swoim kompanom...............

Sashiu_Nara - 2009-01-09 19:50:38

- Choleraaa... Już nie wiem sam co robić... Nie mam pewności czy podwójne więzienie bu się udało  ...

Ten koleś z kunaiem nie będzie mógł pomóc swoim kompanom, kiedy sam się będzie musiał bronić... Tak, to chyba najlepsze rozwiązanie!
Wyskoczyłem w powietrze i pobiegłem, tak, by znaleźć się przed Nanimo, podczas biegu krzyknąłem :" Minato, zostań, tam gdzie jesteś!". Kiedy już sie znalazłem przed posłańcem Suny, z którego powodu działo się to wszystko, obróciłem się , tak, by nie widzieć Pasty. Następnie spojrzałem na stojących przede mną shinobi z kunaiem i tego z Shurikenem na plecach. Ustawiłem się tak, by między mną a nimi nie stało żadne drzewo.
Kiedy już znajdowałem sie w tej pozycji wziąłem głęboki wdech, zawiązawszy pieczecie skumulowałem chakrę w płucach aż w końcu wyzionąłem przed siebie ogromną kulę ognia[krzycząc w głowie:  Katon: Goukakyuu no Jutsu  koszt chakry], by zmiotła ona naszych dwóch przeciwników.

Pomyślałem sobie, że to przecież wywoła pożar... zapomniałem o tym fakcie ...

barto07 - 2009-01-09 20:13:45

Jeszcze przed techniką którą wykonałeś użyłem Chuusuusei Biribiri na shinobi z shurikenem ten nie móc sie ruszyć był bardzo łatwym celem . Po wykonaniu techniki podbiegłem szybko do Pasty,chwyciłem go pod pache i użyłem  Shunshin no Jutsu po czym uciekając z Pastą zpoglądaliśmy na palacych sie złych Ninja

Sashiu_Nara - 2009-01-09 20:23:07

Kiedy przestałem wypuszczać płomienie, odetchnąłem głęboko:
- To już koniec... Dobra robota, Nanimo ocalony.

Trupy, najwidoczniej zwęglone, opadły do wody gasząc się z cichym sykiem. Właściwie, nie było czego po nich zbierać. Chyba tylko Shuriken Demonicznego Wiatru "ocalał". Obejrzałem się też do tyłu, na jedyną dziewczyną, którą zabiliśmy- lub nie, w każdym razie nie wydawała się żywa.

Lekko zmęczony, usiadłem na ziemi, by odpocząć i zregenerować chakrę, pytając się Nanimo:
- Nic ci nie jest? Właściwie, to ty powinieneś znać drogę do swojej wioski... gdybyśmy się nie zgubili, nie doszło by do tego wszystkiego.

barto07 - 2009-01-09 20:29:22

Nanimo:
-Przy granicy mają na mnie czekać doświadczeni Jonini więc z 1,5 km i bedziemy
Poczym zmęczony odezwałem sie
-Może chwile odpoczniemy i zregenerujemy chakre ??i cichym szeptem dopowiedzialem Ale była Jazda

Sashiu_Nara - 2009-01-09 20:35:54

- No, fajnie było  ; ]   Ja już zregenerowałem, ale zostańmy jeszcze chwilę.

Po czym wyjąłem z trzymanej w prawej ręce pochwy katanę i rozpocząłem ćwiczenie układów związanych z nią.
Wykonując te różne kombinacje ciosów, skupiałem się bardzo.

barto07 - 2009-01-09 20:43:22

-Dobra możemy już wyruszyć ......... Nanimo prowadz.Sashiu odpuść potrenujesz w wiosce mamy przecierz misje do wyknonania nie zapominaj o tym
Nanimo:
-Wieć w droge aaa..... i jeszcze Minato prosze oddaje kunai
Podziękowałem i sptyałem czy wyruszamy

Pasta - 2009-01-09 22:54:42

Ucieszony z dobrze wykonanej wodnej techniki przyłączyłem się do grupy i powiedziałem:
-Dobra więc na co jeszcze czekamy,Sashiu jak wrócimy razem pocwiczymy walke katanami na polu treningowym nr. 2

Pasta - 2009-01-10 08:57:52

Dobra teraz ja zostane z tylu moja housenka no jutsu moze sie przydac na dlugi dystans sashiu z przodu a nanimo i minato w srodku.

barto07 - 2009-01-10 20:05:53

Więc w droge i wyruszyliśmy.........................

GotLink.plżółw czerwonolicy cena rehabilitacja nad morzem