Używając tej techniki nasycamy naszą broń elektryczną energią, dzięki której nasz atak nie tylko zadają obrażenia przeciwnikowi ale i doprowadzają jego ciało do porażenia czy chwilowego szoku.

Techniki będzie nauczać sensei   Raiko, pokazany na poniższym obrazku:

Chciałbym nauczyć się tej techniki.

Sesnei powiedział do ciebie:

- Zanim  zaczniemy, muszę sprawdzić jaka jest twoja natura chakry. Jeśli jest inna, niż natura elektryczność, ta nauka nie będzie miała sensu, ponieważ jedynie 1/500 osób, których natura chakry jest inna niż elektryczności jest w stanie opanować tą technikę. Czy jesteś gotów, bym sprawdził twoją naturę chakry?

Tak oby byla dobra(elekrycznosc)

Sensei wręczył ci małą brązowo- szarą karteczkę. Weź ją do ręki i wpłyń na nią swoją chakrą.
Jeżeli karteczka

- Katon - ogień --> Jeżeli karteczka spłonie
- Suitin - woda --> Jeżeli karteczka się zmoczy
- Doton - ziemia --> Jeżeli karteczką się zgniecie
- Fuuton -wiatr --> Jeżeli karteczka się przetnie
- Raiton - elektryczność -->  Jeżeli karteczka się pomarszczy

Biorę kartkę do ręki wpływam chakrom na karteczke i karteczka ...

Karteczka zaczęła powoli płonąć. Zaraz po chwili pozostał po niej tylko popiół.

moze byc ale chce sprobowac z tą techniką bo jest bardzo przydatna

Sensei spojrzał na ciebie, najwyraźniej zniechęcony.:
- Już po pierwszym etapie się okaże, czy masz w ogóle po co mi zawracać głowę... Mając chakrę natury elektryczności, łatwiej jest manipulować chakrą poza swoim ciałem, w niezmienionej postaci.  Ty masz chakrę natury ognia, a używając technik Katon zazwyczaj shinobi zmienia postać swojej chakry w ciele, prze jej wypuszczeniem, co znacznie utrudni ci naukę, zwłaszcza, że nie pochodzisz z żadnego elitarnego klanu i nie słyszałem jeszcze, żebyś miał jakieś specjalne zdolności.
Ale przejdźmy do rzeczy.
Pierwszym etapem jest zwykłe gromadzenie chakry w broni. Jeśli nie opanujesz tego etapu do perfekcji, nie nauczysz się nigdy tej techniki. Ma to wyglądać tak- tutaj sensei wyciągną prawą ręką katanę z pochwy i skupił w niej chakrę.
wyglądało to tak:

- Teraz, pokaż na co cie stać!

- Sensei! Czy ja także mogę sprawdzić swoją naturę chakry?
- yyee... Tak! Oto twoja karteczka!- tuaj sensei podał mi maŁy papierek, taki sam jak Pasty.

Chwyciłem w zaciśniętych palcach karteczkę, i skupiłem w niej chkarę po czym... karteczka namokła!
- Jeee! woda! Dziękuję, sensie!

###OPUŚCIŁEM SALĘ###

Skupiłem się aby wypuścić swą chakre z ciała i włożyć ją do ostrza skupiłem się i ostrze nachwile zaświeciło ale blask znikł po chwili a ja poczułem zmęczenie.I jak sensei moze byc na pierwszy raz??

Sensei to ja stworze historie swego klanu.

Nie czekając na odpowiedz zrobiłem to jeszcze kilka razy i zauważyłem że blask jest coraz jasniejszy i coraz dłużejutrzymuje się na ostrzu w końcu zmęczony siadam na ziemie i pytam sensei czy nadaje sie do tego

Sensei:

- Nie masz dużo sznas, aby opanować tą technikę, a tym bardziej dobrze posługiwać się skupianiem chakry w broni, więc przestań tyle gadać i zabierz się do roboty, Pasta- kun. Mugłbym sie teraz czymkolwiek innym, więc przyłuż sie do tego, i jeżeli jeszcze nie przeszło ci to przez myśl, to wiedz, ze nie będzie łatwo, nie ze mną!!

Idąc za słowami senseja zamknąłem buzie i zacząłem wypuszczac chakre poza ciało i transportować do broni.Robię to kilka razy. Teraz pomyślałem hmm...??? miecz ma byc pełen chakry na tym to polega aby ostrze bylo ostrzejsze od kazdego innego.Wiem skumulowałem swoją chakre w dłoniach i zacząłem powoli lecz intensywnie wpuszczac chakre w ostrze az cale zostało wypełnione.

Ostrze zaczęło mieć lekką powłokę z cienkiej warstwy niebieskiej chakry.

Sensei:

- POSTARAJ SIĘ BARDZIEJ!- Rozległ się nagle krzyk twojego nauczyciela

Zamykam oczy kumuluje chakre na całej wielkosci dłoni wysyłam ją do ostrza z dużo większym skupieniem wiedząc ze daje to jakis efekt,kłade na ostrzu drugą rękę w celu wspomożenia wysyłania chakry gdy ostrze zostało otoczone mą chakrą skupiłem się jeszcze bardziej i...

Powłoka chakry, jakby pogrubiała, i zaczęłą lekko sie strzęppić(tzn. zaczęły od niej się rozciśągać takie małe strzępki).

Powtarzam tę czynność jeszcze kilka razy a na koniec dodałem jeszcze trzeciom powłoke i połączyłem je ze sobom. Wykonywałem ją jednak i czekałem az sensei powie ze  moge skonczyc i zacząc następny etap.

Sensei:
- I co, myślisz, ze to już koniec? myślisz, że takie coś ci wystarczy, by dalej się uczyć się tak wysokopoziomowej techniki? Spróbuj osiągnąć efekt, przynajmniej, taki jak moja manipulacja chakrą w broni. Jeżeli tego nie dokonasz, nigdy nie nauczysz się tej techniki.

Powtarzam technikę i myśle sobie Żeby zostać najlepszym shinobi musisz zrobić jak najwiecej potrafisz czyli osiągnąć niemożliwe(naprężyłem się skupiłem jak nigdy dotąd skupiłem chakre w w dłoniach i zakończeniach palców wysyłam ją do ostrza bardzo starannie ale takze dosyc szybko poniewaz zauwazylem ze efekt z czasem {jezeli ostrze za długo bedzie nie swiecilo} efekt słabnie.Robiąc to cały czas myslalem DOKONAJ NIEMOŻLIWEGO

Ostrze zaczęło jakby ' płonąć" chakrą, ale "płomyki" były bardzo krótkie. Efekty także nie był długotrwały.

Powtarzałem technike i tym razem całom uwagę skupiłem na sile i przepływowi chakry a takze długotrwałości skupiłem się i wysłałem chakre do dłoni i wstrzyknąłem całą chakre na całą objętość ostrza a nie tylko na jego koncach

-Tak jak powiedzialem twoja chakra jest natury Ognia wiec trudno bedzie ci opanowac ta technike.A poza tym dam ci jedną mała rade jesli chcesz to moze ci sie uda silnie nasycic twoja bron chakra ale to nie bedzie ta technika a poza tym tej techniki nie opanujesz tak od zaraz bez chakry blyskawicy bedzie to dla ciebie bardzo bardzo trudne ale moze jest szansa ze za pomoca chakry ognia zranisz przeciwnika

-Wiec według mnie nie rob sobie nadziei na nauke tej techniki sa jeszcze 4 inne zywioly sprobuj i nie zawracaj mi glowy