Zpraszam do Rejestracji i grania!
Strony: 1
Wątek Zamknięty
Administrator
Sensei Kakekki Staną na skraju lasu, czekając na przybycie Sashiu nara i Zamary Qtwosikira. Jego "pałka" służąca mu jako broń była tymczasowo ugaszona, by ogień nie podpalił lasu.
Pokonanie drogi do jeziora powinno zająć jedną godzinę. Jeżeli któremuś z uczestników wyprawy sie coś w czasie tej drogi przytrafi, zostanie o tym tutaj powiadomiony.
[Sashiu Nara i Zamara Qtwosikira muszą się tutaj niezwłocznie zgłosić!!!]
Offline
Administrator
Podchodzę do senseja Kakekki i deklaruję, że jestem gotowy do drogi. Czekając na Zamrę, stoję pod tym samym drzewem co sensei i ćwiczę walkę wręcz kunaiem.
Offline
Użytkownik
[przychodzę]
Witam sansej, jestem gotów do dalszej wędrówki... choć nie rozumiem czemu od razu nie poszliśmy do pomostu koło jeziora.
{dlaczego parę postów wyżej moje nazwisko nie zostało odmienione? "Zamary Qtwosikira" zamiast... "Zamary Qtwosikiry"...}
[wołam tego knypka co sie obok miota z kunaiem] Hej idziemy!
Offline
Administrator
[schowałem do kieszeni ninja swój kunai, kończąc tym samym trening]
Cała ekipa wyruszyła lasem w stronę pomostu. Wszystkim towarzyszył dobry nastrój.
Po 30 minutach
Sensei Kakekki Położył na trawie swój ciężki plecak i oznajmił:
- Czas na przerwę!
Znajdujemy się na polanie, porośniętej żywą, jasnozieloną trawą. Sasnei wręczył każdemu porcję ryżu, owiniętą w wodorosty.
Ja sam z rozkoszą posiliłem się tą potrawą i usiadłem obok Zamary.
Sensei Kakekki ponownie się odezwał:
- Zostało nam jeszcze pół drogi. Mam nadzieję, że nie spotkamy żadnego szalonego zwierzęcia. Powiedzcie, kiedy będziecie gotowi do dalszej drogi.
Offline
Administrator
Spojrzałem w stronę nauczyciela i powiedziałem:
- jeżeli o mnie chodzi, możemy już ruszać.
Offline
Użytkownik
No możemy iść ale myślę, że tak za dziesięć minutek zrobimy odpoczynek prawda?? W końcu to tak męcząca podróż... Pff! A tych wodorostów jeść nie będę... :\ Dajcie spokój idźmy już i qtwa zacznijmy naukę bo ja nie moge...
Offline
Cześć wam chłopaki dzieńdobry sensei czy mogę przyłaczyć siędo twojej grupy i nauczyć się tego fascynującego ninjutsu przygotowałem jedzenie z domu (od babci) .
Offline
Administrator
Sensei:
- Ehhh... niech już będzie...
Wyruszyliśmy wszyscy razem w dalszą drogę do Pomostu.
[Po zakończeniu sue wyprawy opiszę, jeżeli coś specjalnego się wydarzyło]
Offline
Ale bolą mnie nogi was koledzy naszczęscie to już niedaleko jak dojdziemy do pomostu
Offline
Administrator
Podczas wyprawy nie wydarzył się nic specjalnego. Teraz dalsza część treningu odbędzie się w "Pomost nad jeziorem".
Offline
Wątek Zamknięty
Strony: 1